Jakie zagrożenia czekają nas w uprawie zbóż i jak im przeciwdziałać? | Blog Sklepfarmera.pl

Coraz większy udział zbóż w płodozmianie prowadzi do zwiększenia zagrożenia chorobami, które rozwijają się na resztkach pożniwnych. Są to groźne choroby z rodzaju fusarium, łamliwość źdźbła, septorioza paskowana i brunatna plamistość liści, a także fuzariozy kłosa. Nie poprawia tu sytuacji wprowadzenie do płodozmianu kukurydzy, a pod kątem fuzaryjnym także i rzepak nie jest dobrym przerywnikiem.

Fuzariozy atakują roślinę przez cały okres wegetacji. Już na siewkach występuje zgorzel siewek powodowana min. przez niektóre szczepy Fusarium. Chorobie tej możemy zapobiegać zaprawiając ziarno zaprawami nasiennymi.

W momencie kiedy roślina rozpoczyna wzrost na wysokość korzenie i podstawa źdźbła atakowana jest przez grzyby z rodzaju Fusarium. Chorobę tą nazywamy fuzaryjną zgorzelą podstawy źdźbła.Objawia się ona najpierw żółknięciem a potem brązowieniem dolnych jesiennych liści, potem pasowo przechodzi to na łodygę i korzenie. Przy dużym nasileniu odcina ona dopływ składników pokarmowych do liści i kłosa , a także z powrotem do korzeni zmniejszając plon. Łodyga staje się krucha i bardzo łatwo się łamie utrudniając dodatkowo zbiór. Atakuje także korzenie.

Wzrost zagrożenia tą chorobą zwiększa się również wtedy, gdy rolnicy rezygnują z uprawek pożniwnych i orki, a także w przypadku wcześniejszychsiewów.

Zwalczanie fuzariozy zbóż

Chorobę można zwalczyć stosując protiokonazol, prochloraz, tebukonazol, a jeszcze lepiej mieszaniny tych substancji aktywnych.

Łamliwość źdźbła choroba wywołana przez grzyba Oculimacula herbotrichoides. Objawy w formie medalionowatej plamyz lekko rozmytą brązową obwódką grzyb przerasta wiązki przewodzące odcinając przepływ składników odżywczych i powodując łamanie się łodygi. Grzyb wcale nie poraża lub bardzo słabo poraża korzenie. Choroba ta ma dwie formy: W i R

Najważniejszą metodą zapobiegania tej chorobie jest wprowadzanie co najmniej 4 letniego płodozmianu z maksymalnie 25% udziałem zbóż.

Ważny jest przy tej chorobie jest też dobór odmiany.

Ostatnie lata to wprowadzenie wielu odmian o wysokiej odporności na mączniaka, łamliwość źdźbła,rdzę brunatną, natomiast nie ma odmian odpornych naseptoriozę paskowaną, brunatną plamistość liści, i rdzę żółtą.

Mało tego choroby łatwo wytwarzają odporność na różne substancje aktywne (strobiluryny, SDHI), szczególnie gdy dawki tych substancji są bardzo zaniżone (zalecenia niektórych firm zalecających „cudowne” adiuwanty kosztem dawek fungicydów. Septorioza paskowana i brunatna plamistość to choroby zwiększające nasilenie gdy rolnik skraca płodozmian i zboża zajmują w nim 50% i więcej.

Chemiczne sposoby walki z chorobami zbóż, to dobór odpowiednich substancji aktywnych

  • Septorioza paskowana – najlepsze działanie wyniszczające mają: protiokonazol i epoksykonazol;
  • Zapobiegawczo najlepsze są s.a. z grupy SDHI: Biksafen, Solatenol, Fluksapyroksad, Pentiopyrad;
  • Z grupy strobiluryn: azoksystystrobina, piraklostrobina, fluoksystrobina, trifloksystrobina, pyraklostrobina;
  • Oraz wiekowy Chlorotalonil z grupy ftalamidów, który w krajach gdzie septorioza wykształciła mocne odporności na niektóre substancje aktywne jest bardzo ceniony, ponieważ mimo wieku na tą substancję nie ma odporności.

Chemicznie możemy walczyć z tą chorobą stosując preparaty oparte o poniżej wymienione substancje aktywne: forma grzyba R: Metrafenon, Protiokonazol, Cyprodynil, forma grzyba W: Metrafenon, Protiokonazol, Cyprodynil, Prochloraz.

Brunatna plamistość inaczej nazywana DTR jest chorobą,która coraz częściej pojawia się na naszych polach. Jest to typowy przykład choroby której rozwój zależy od częstości pojawiania się zbóż (pszenicy, pszenżyta, żyta jęczmienia) na polu.

Wśród wielu substancji aktywnych dobrze zwalcza DTR:protiokonazol, biksafen, fluksopyroksad,

Trochę słabszym działaniem, ale jeszcze dobrą skutecznością charakteryzują się: epoksykonazol, propikonazol, trifloksystrobina i piraklostrobina.

Jak widać przy coraz wyższym zagrożeniu DTR-ką naprawdę trzeba dobrze dobierać ochronę fungicydową ponieważ ta choroba może zabrać nawet 50% plonu.